Wczoraj w moje ręce wpadło pierwsze pudełeczko Dream Box- wersja czerwcowa.
Jego cena to 79 zł ( z wliczonymi kosztami wysyłki).
Tak oto prezentowało się pudełeczko:
A teraz nie przedłużając przyjrzyjmy się zawartości:
1) Szampon do włosów Planeta Organica.
Zapach jest bardzo ładny, pachnie świeżym mango, dodatkowo, akurat u mnie szamponów brak także ten produkt mi sie przyda :) Nigdy nie miałam nic z tej firmy dlatego dodatkowo cieszy mnie jej obecność
.
Cena to 13 zł.
Moja ocena: 5/5
2) Żel pod prysznic Harmonique
Z tej firmy miałam tylko peeling, który leży jeszcze w zapasach, natomiast żele pod prysznic są zawsze u mnie mile widziane, dodatkowo pachnie bardzo ładnie, świeżo :)
Cena to 25 zł
Moja ocena: 5/5
3) Dezodorant Born to Bio Odczucie Zen.
Tak patrze, że nawet trafiła mi się lepsza wersja, ponieważ gdybym dostała wersje Zmrożony Imbir, nie byłabym zadowolona- nie lubię zapachu imbiru.
Zdecydowanie na plus jest to, że jest to produkt naturalny i ładnie pachnie.
Jednak wole dezodoranty w sprayu niż w kulce :)
Cena to 25 zł.
Moja ocena 4/5
4) Krem do twarzy o zapachu zielonej herbaty Bioluxe
Już tutaj nasuwa się myśl- dlaczego wszystkie produkty są o podobnych zapachach? :)
Zielono mi...
Lepiej tak niż jakby miała być lawenda, bo tego bym nie zniosła :)
Kremów mam w zapasie dużo, aczkolwiek nie miałam niczego w tej firmy i jestem jej bardzo ciekawa.
Cena to 5 zł
Moja ocena to 3/5
5) Suszone winogrona
Na początku nie byłam zadowolona, ponieważ nie przepadam za winogronami ale kiedy otworzyłam paczkę, nie mogłam się od nich oderwać są pyszne :)
Cena to 8 zł
Moja ocena to 4/5
6) Plakat Mili Art Shop
Tutaj zdecydowanie najsłabsza cześć programu, mianowicie plakat, nie mogę się przyczepić, ponieważ jest ładny ale nie dość, że był w innym pudełku to wolałabym książkę i jeszcze ta cena...
Cena to 30 zł
Moja ocena to 1/5
Podsumowując cenowo: 107 zł
Moja ocena to: 22 /30
Ogólnie nie wyszło najgorzej i paradoksalnie mimo tego, że trochę ponarzekałam to jestem zadowolona z pudełka i każdy produkt wykorzystam :)
W czerwcu mam urodziny i dodatkowo dostałam malutki prezencik i kartkę urodzinową- to miłe :)
Już zamówiłam edycje lipcową także mam nadzieje, że się również nie zawiodę :)
Co myślicie o tym pudełku?
Pierwsze dwa produkty by mnie ucieszyły, potem tak sobie. :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńPlakat za 30zł w takim pudełku to przesada jak dla mnie :P :P Można by było wsadzic jakiś super kosmetyk lub ksiązke, jak mówisz ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak o takiej wartości mógłby być jakiś super kosmetyk :)
UsuńHmm ja bym była rozczarowana takim pudełkiem. W sumie to nie lubię kupować kota w worku :)
OdpowiedzUsuńJa czasami lubię :)
UsuńZawartość prezentuje się okej, chociaż te kosmetyki to taki standard higieniczny (szampon, żel pod prysznic, dezodorant), bez efektu wow. Krem do twarzy i przekąska raczej na plus, ale plakat - chociaż ładny - raczej by mnie nie ucieszył. Jako gratis byłby ok, ale za 30 złotych można było postarać się o fajną książkę do boxa, zwłaszcza że teraz jakieś kryminały czy romanse można nawet w kiosku czy supermarkecie kupić za 10-25 złotych. Z plakatem zawsze jest problem, bo trzeba dokupić do niego jakąś ramkę, znaleźć miejsce na ścianie itp. Więcej roboty niż to warte ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie on jest ładny ale ja nie mam co z nim zrobić :D
UsuńFajne pudełko, ale lubię wiedzieć co kupuję :) Za 30zł też wolałabym książkę :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńNie kupuję zazwyczaj takich pudełek, bo po prostu to mi się nie kalkuluję :D Mi się plakat podoba chyba najbardziej z całego pudełka :D
OdpowiedzUsuńOn jest bardzo ładny ale nie mam co z nim zrobić :D
UsuńZawartość interesująca ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba :)
UsuńKosmetyki fajne, ale z plakatem przesadzili.
OdpowiedzUsuńNa szczęście w lipcu będzie książka :)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tym pudełku.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńCzęść produktów super jest, kuszące i nie znam ich :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też spora cześć to nowości :)
UsuńNajbardziej ze wszystkich kosmetyków ucieszyłabym się z żelu, szamponu i dezodorantu. Krem na pewno by się przydał, ale nie byłabym zachwycona. Winogrona zdecydowanie na NIE, suszonych owoców strasznie nie lubię.
OdpowiedzUsuńOdnośnie plakatu. Cena powalająca i za taką kwotę nigdy bym go nie kupiła, chociaż jest ładny.
Dokładnie z tej samej firmy gadżet był w Chillboxie (całkiem niedawno (kwiecień?)) i tu taka ciekawa sytuacja. Kiedy Chill dodał post, że można dodawać opinie na temat produktów, bo wszystkie pudełka już dotarły (coś w ten deseń) to tego samego dnia Dream napisał, że na Instagramie były te plakaty i to jest coś czym chce się podzielić z innymi. Od razu przyszło mi na myśl, że ktoś tu podgląda konkurencje. To już nie pierwsza taka sytuacja ;)
Hej,
Usuńdziękuję za opinię na temat pudełka :) W celu wyjaśnienia wątpliwości - produkty do pudełek zamawiane są u producentów miesiąc, lub też dwa wcześniej. Często zdarza się, że sami producenci piszą z ofertą swoich usług. Pojawienie się plakatu w tych dwóch pudełkach było niefortunnym zbiegiem okoliczności - niestety, ale po zaprezentowaniu zawartości Chillboxa było już za późno na zrezygnowanie z umieszczenia plakatu. Na rynku jest tak dużo pudełek, że jeszcze nie raz któroś z nich się zdubluje, to raczej nieuniknione.
Pozdrawiam serdecznie :)
Monika, Dream Box
Całkiem przyjemna zawartość, wszystkie produkty na pewno się przydadzą :D
OdpowiedzUsuńTo prawda- niektóre już mam w użyciu :)
Usuń