Dzisiaj słów parę o masce różanej o włosów Jean Vidal, dostałam ją od marki dzięki uprzejmości Trusted Cosmetics. Jeśli jesteście ciekawi jak się sprawdziła zapraszam do dalszej części posta.
Doskonale odbudowuje suche i zniszczone włosy, nadaje im elastyczność, sprężystość i blask. Maska zawiera olejek z nasion róży, który ma wyjątkowo wysokie stężenie naturalnej witaminy C, witamin z grupy B oraz prowitaminy A. Nasiona róży są doskonałym źródłem bioflawonoidów, karotenoidów, kwasów organicznych oraz olejków eterycznych. Dzięki zawartości tych substancji olejek z nasion róży nawilża, regeneruje oraz wzmacnia włosy, zapobiegając widocznym skutkom upływu czasu. Maska ma intrygujący, różany zapach, który pozostaje na włosach po jej użyciu. Regularne stosowanie różanej maski do włosów Jean Vidal dostarcza włosom licznych substancji odżywczych, które przesądzają o najwyższej skuteczności działania tego wyjątkowego kosmetyku.
Regeneruje suche i zniszczone włosy – 95%*
Nadaje włosom połysk – 93%*
Ułatwia rozczesywanie włosów – 88%*
Wygładza włosy – 83%*
*Test samooceny przeprowadzony na grupie 42 kobiet we Francji i w Polsce.
Maska znajduje się w plastikowanym, dość sporym opakowaniu, z wieczkiem.
Bardzo fajna etykieta zachęcająca do zakupu- piękne kwiaty róży.
Po otwarciu ulatnia się wspaniały zapach róż- mogłabym cały czas ją wąchać.
Działanie - szybkie i skuteczne, po 2-3 użyciach zaobserwowałam, że włosy, a szczególnie końcówki są mocno nawilżone, błyszczą się, nie puszą, pięknie się układają bez prostowania czy wyciągania wlosów na szczotkę
Dostępność, cena i wydajność - wystarczy wejść na stronę internetową i zamówić.
Kosztuje ona 40 zł- nie jest to może cena mała jak za taki produkt ale uważam, że jest warta swojej ceny.
Maska jest bardzo wydajnym produktem, minął miesiąc, a ja używając 3 razy w tyg mam jeszcze 3/4 opakowania. Cena jest bardzo korzystna, a pojemniczek praktyczny i wydajny. Jak zużyje maskę to mogę wykorzystać opakowanie.
Konsystencja maski - jest gęsta, ale leciutka, taka "piankowa".... nie obciąża włosów i bardzo łatwo się wypłukuje, nie skleja włosów, ułatwia ich rozczesywanie.
Bardzo lubię maski do włosów do tej pory stosowałam Kallosa w różnych rodzajach ale teraz wiem, że ta maska stanie się moim ulubieńcem i po wykończeniu na pewno kupię kolejną, ponieważ spisuje się naprawdę dobrze :)
Jeżeli lubicie takie maski, a w dodatku piękny zapach róży to na pewno będziecie z niej zadowoleni.
Zapraszam serdecznie na stronę, gdzie możecie kupić te wspaniałości- Jean Vidal <3.
W następnym tygodniu pojawi się kolejny produkt tej marki :)
Lubicie takie maski do włosów?
Buziaki,
Magda
40 zł za coś super do włosów to mogłabym dać :D
OdpowiedzUsuńOj jest tego warta :)
UsuńChętnie zafundowałabym taką maskę moim włosom :)
OdpowiedzUsuńJa jestem z niej zadowolona :)
Usuńjeszcze nie miałam tej maski ale wydaję się interesująca :)
OdpowiedzUsuńI jak pięknie pachnie :)
UsuńGdyby tylko był inny wariant zapachowy to chętnie zapoznałabym się z nią! :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie różę bardzo lubię :)
UsuńMaska jak maska, ale Twoje paznokcie :D są super :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze takich masek
OdpowiedzUsuń