W ostatnim czasie dotarł do mnie depilator ze strony ShipGratis, a mianowicie jeśli mam być dokładna nazywa się to podwójna sprężynka do depilacji twarzy. Zawsze mnie to ciekawiło, ponieważ widziałam kiedyś w Internecie, jak dziewczyna używa takiej sprężynki i jest bardzo zadowolona.
Koszt takiej sprężynki to obecnie w promocji 10,40 zł i możecie ją zakupić tutaj- klik.
To by było na tyle słów wstępu zacznijmy od tego jak się to "cudo" sprawuje.
Mówiąc szczerze na początku nie wiedziałam jak się za to zabrać- z tyłu opakowania niby jest instrukcja- szkoda tylko, że cała w języku chińskim- wybaczcie ale nawet nie miałam jak tego przetłumaczyć- jeśli chodzi o dalszą cześć instrukcji były też zdjęcie no ale to, że mam jeździć tym po twarzy wiedziałam już od początku chodziło mi tylko jak? w którą stronę? poziomo? pionowo?
No nic może sie czepiam ale dla mnie to bardzo istotne informacje.
Wygląd urządzenia wygląda trochę jak zabawka- słodki, zielony uchwyt, a przy sprężynkach koraliki :)
Jeśli chodzi o samo użytkowanie tutaj też rodzi się problem- próbowałam na róży sposób depilować tym twarz ale nie szło łatwo- na początku nic nie wyrywało- dopiero, gdy zaczęłam bardzo mocno przyciskać, podkreślam tutaj słowo bardzo wtedy zaczęły się wyrywać włoski- było to bardzo bolesne- czasami włoski zatrzymywały się w tych sprężynkach i ani w prawo, ani w lewo- a ból szalał w najlepsze :)
Wyrywanie włosków to może tak 1 na 10- także z tym też był problem.
Podsumowując jeśli chodzi o mnie ja tego produktu nie polecam, ponieważ u mnie się nie sprawdził :)
Miałyście ten produkt? Jak wrażenia? A może ja coś źle robię? :(
Buziaki,
Magda
Nie miałam go, ale dziękuję bardzo za taki ból. Raczej się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńKochana jeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście. Dzięki :*
Poklikałam :)
UsuńOj tak ból jest niesamowity :)
Śmiesznie on wygląda ;-)
OdpowiedzUsuńnie skusze się na niego
Dokładnie wygląda dość dziwnie :)
Usuńhahah co to jest:P?? i wiadomo skąd ale śmieszne urządzenie:D
OdpowiedzUsuńHehe wiadomo skąd :D
UsuńNie wiedziałam , że jest depilator do twarzy , fajnie , że ci się sprawdza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mylifeiswonderful9.blogspot.com
Nawet nie przeczytałaś posta, ponieważ wyraźnie napisałam, że on się nie sprawdza i nie polecam :)
UsuńDla mnie też na nie, bo boli i nie ma efektu wow :)
OdpowiedzUsuńNie mam go, ale swego czasu chciałam nabyć... tym bardziej dziękuję za recenzję i zaoszczędzenie moich 10 zł :D
OdpowiedzUsuńBoję się takich wynalazków. Jak widać słusznie :)
OdpowiedzUsuńPo przygodach z klasycznym depilatorem, którego po fakcie od jakichś dwóch lat nie ruszyłam i nadal się wzdrygam na samą myśl, chyba podziękuję za takie ekscesy XD
OdpowiedzUsuńTo chyba łatwiej i mniej boleśnie używać plastrów do depilacji twarzy.
OdpowiedzUsuńWygląda jak narzędzie tortur :)
OdpowiedzUsuńMiałam przez chwilę pojedynczą sprężynę, wyrzuciłam po dwóch próbach używania, bo albo nie działała, a jak już coś się złapało, to urywała włoski w połowie. I od tego czasu jestem wierna pincecie.
Haha ale wynalazek :D Jak tego używać :P
OdpowiedzUsuń