Dosłownie pół godziny temu przyjechał do mnie kurier z moim czerwcowym pudełeczkiem Chillbox, byłam pełna obaw, ponieważ widziałam na Facebooku, że niektóre dziewczyny dostały pudełeczka zmasakrowane, na szczęście do mnie pudełeczko przyjechało całe i zdrowe :)
1) Peeling do ciała mango Organic Shop
Mimo, że peelingów do ciała mam dość spory zapas to z tej firmy nigdy nie miałam, a dodatkowo ma ono bardzo śliczny zapach- soczystego mango :)
Na pewno użyje go w pierwszej kolejności, ponieważ ciekawi mnie jak będzie zdzierał.
Cena: 11,50 zł
Moja ocena: 5/5
2) Oranżada Wyborowa Alternatywa
Lubie takie dodatki do pudełeczka- zawsze z chęcią je wypijam jednak cena według mnie mocno zawyżona.
Cena: 7 zł
Moja ocena 3/5
3) Truskawkowy balsam do ust Fitocosmetics
Jeśli chodzi o balsamy do ust, to bardzo je lubię ale niestety nie w takich opakowaniach, uważam wyciąganie ich za bardzo mało higienicznie, jednak zapach jest obłędny, aż chciałoby się go zjeść.
Cena to: 7,90 zł
Moja ocena: 3/5
4) Płyn micelarny Resibo
Zdecydowanie jest to ulubieniec pudełeczka, ostatnimi czasy cierpię na deficyt płynów micelarnych dlatego jestem bardzo zadowolona, a dodatkowo ciesze się, ponieważ to mój pierwszy produkt od Resibo.
Cena to: 49 zł
Moja ocena 5/5
5) i 6) Lampion i tealighty
Jestem zdecydowanie na tak dla takich gadżetów dołączanych do pudełek, dodatkowo zapach mango skradł moje serce :)
Oglądając lampion się zaśmiałam, ponieważ został sprowadzony on z hurtowni z Rybnika, czyli dosłownie 5 minut od mojego domu :)
Cena to: 20 zł
Moja ocena to 4/5
7) Maseczka do twarzy Natura Estonica
Obecnie masek do twarzy mam dużo, jednak nic z tej firmy nie miałam dlatego chętnie wypróbuje i mam nadzieje, że pozytywnie mnie zaskoczy :)
Cena to: 12,77 zł
Moja ocena to : 3/5
8) Książka "Córki Marionetek"
Jak dla mnie ta książka jest trafiona i z chęcią ją przeczytam :)
Zdecydowanie lepsza od poprzednich, które nijak nie wpasowywały się w moje gusta.
Cena to: 34,90 zł
Moja ocena to : 4/5
Dodatkowo dołączone były próbki:
Podsumowując cenę to: 143 zł
Moja ocena to: 27 /35
Jeżeli chodzi o pudełeczko to jestem zadowolona ale zamiast balsamu do ust i maseczki wolałabym coś innego :)
Co myślicie o tym pudełeczku?
Buziaki,
Magda
Moje pudełko dotarło niestety trochę zmasakrowane - oranżada nie przeżyła transportu. Z pudełka jestem zadowolona, zapachowo jest świetni. Szkoda że w moim boxie nie było próbek Resibo, bo chętnie wypróbowałabym ich inne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńOj, napisz może do dziewczyn na pewno pomogą :)
UsuńBardzo mi się podoba to pudełko ;)
OdpowiedzUsuńZ płynu micelarnego Resibo powinnaś być zadowolona! :)
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie mój numer 1 z pudełka :)
UsuńPo zastanowieniu przydałby mi się tylko Resibo i peeling. Pudełko jest jednak odrobinę dla mnie za drogie, żeby kupować go "w ciemno". Nie mniej jednak trzymam dalej za dziewczyny kciuki, aby kolejne boxy były sukcesem :)
OdpowiedzUsuńTo prawda gdyby cena była około 70 zł kupowałabym je co miesiąc :)
Usuńjaka urocza latarenka :-) peelingi Organic Shop to wbrew pozorom dobre zdzieraki, mam wersję malinową - pachnie obłędnie.
OdpowiedzUsuńTak latarenka bardzo mi się podoba :) Oj malinowa też musi ślicznie pachnieć :)
UsuńPowiem szczerze, że jest naprawdę cudowne- marzy mi się takie :) Wszystkie rzeczy są tak idealne skomponowane, jakby właśnie pudełeczko było zrobione wprost dla mnie- urocze :)
OdpowiedzUsuńhttp://kardamonusmak.blogspot.com
A no widzisz- polecam :)
UsuńMi się podoba pudełeczko ;) Chociaż za płynami micelarnymi średnio przepadam, ale pozostałe produkty jak najbardziej na plus.
OdpowiedzUsuńA widzisz, to ja właśnie na odwrót :)
UsuńResibo i produkty o zapachu mango - uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
Usuń