Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją pudełka Shiny Box Majowo mi- po gorzkim rozczarowaniu pudełkiem Beglossy w tym miesiącu muszę przyznać, że to wypada całkiem dobrze :)
Tak prezentuje się całość:
Dość obficie, prawda?
Nie przedłużając ujawnijmy zawartość
1) Masełko do ciała Efektima z masłem shea.
Maseł do ciała mam naprawdę sporo ale te jest malutkie i ślicznie pachnie- takie idealne na 2-3 użycia. Na pewno wypróbuje, ponieważ wydaje się być bardzo fajne.
Wartość: 3 zł/ 50 ml
Zadowolenie: 3/5
2) Delia czekoladowe plastry do depilacji.
Nigdy nie używałam takich plastrów wiec jestem ciekawa jak się spiszą i podoba mi się, że znalazły się w pudełku, ponieważ sama bym ich nigdy nie kupiła. Wydaje mi się, że jest to nowość, ponieważ nie widziałam jeszcze nigdzie tego produktu.
Wartość: 6 zł
Zadowolenie: 4/5
3) Oillan bioaktywna emulsja do mycia i kąpieli
To chyba produkt, który najbardziej mnie cieszy, żelów pod prysznic/ emulsji do kąpieli nigdy dość- ta jest bezzapachowa ale ciekawi mnie, czy zapewni ochronę i ulgę w 1 sekundę :)
Wartość: 25 zł
Zadowolenie: 5/5
4) Joanna peeling do ciała truskawkowy
Mówiąc szczerze ten produkt możemy znaleźć praktycznie wszędzie od marketu aż po malutki osiedlowy sklepik, wolałabym, aby takie produkty nie znajdowały się w pudełku Shiny.
Mimo wszystko pachnie on bardzo ładnie i z chęcią go wypróbuje :)
Wartość: 3,98 zł
Zadowolenie: 3/5
5) Gliss Kur maska przeciw rozdwajaniu się włosów
Tutaj ta sama sytuacja co wyżej- produkt ogólnodostępny, mimo to nigdy go nie miałam także również wypróbuje i mam nadzieje, że pomoże na moje suche i łamliwe włosy :)
Wartość: 24 zł ( dość duża cena jak za drogeryjną maskę) :)
Zadowolenie: 3/5
6) APN Cosmetics krem na noc.
Ciekawi mnie ten krem, nigdy nie miałam niczego z tej marki także z chęcią sprawdzę jak się ona spisuje. Widziałam, że można było dostać także wodę micelarną i troszkę żałuję, że ona nie trafiła się właśnie mi.
Wartość: 35 zł
Zadowolenie: 3/5
Tutaj karta produktów:
Podsumowując wartość: 96,98 zł - bardzo fajnie- taka dwukrotność ceny pudełka :)
Podsumowując zadowolenie: 21/30
Czyli całkiem nieźle ogólnie wystawiłabym pudełeczku ocenę 4- za to, że znalazło się parę marek stricte drogeryjnych czego nie lubię :)
Ja jestem zadowolona nawet bardzo :)
Dajcie znać co sądzicie o tym pudełeczku i jaką wersje dostałyście
:)
Buziaki,
Magda
Krem z APN mnie tez ciekawi, widziałam tej firmy peelingi jakieś mazidełka, ale kremów kompletnie nie znam.
OdpowiedzUsuńJa też mam nadzieje, że sie sprawdzi :)
UsuńNie dla mnie nadal te pudełka :D.
OdpowiedzUsuńNiektóre mnie ciekawią :)
UsuńDostałam tę samą wersję, lecz inny zapach plastrów do depilacji ;-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, chciałam tę wersję i mam ;-)
Ja chciałam te plasterki ale truskawkowe :)
UsuńMnie by chyba tylko maska do włosów ucieszyła ;)
OdpowiedzUsuńCzasem tak to jest :)
UsuńOillan bioaktywna emulsja to mój nr jeden. Ogólnie zawartość podoba mi się.
OdpowiedzUsuńTeż mnie zaciekawiła :)
UsuńZawartość mi się podoba, jestem ciekawa tego masełka do ciała ;)
OdpowiedzUsuńPachnie cudownie :)
Usuńfaktycznie szału nie ma, ale ogólnie lubię te peelingi Joanna, bo obłędnie pachną. Ja nie zamawiam tych Shiny, byłam średnio zadowolona z ich zawartości i już nie kupowałam :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie :] jeśli Ci się spodoba, zostań na dłużej :)
Całkiem fajna zawartość, ale jednak wolałabym coś innego zamiast peelingu i maski do włosów ;)
OdpowiedzUsuń