Rozmawiamy ze sobą, ale nie wypowiadamy niczego..

By | 20:57 7 komentarzy
W obecnych czasach będąc w relacjach z innymi ludźmi zapominamy o kilku kluczowych kwestiach, przy współpracy z magazynem "Charaktery" udało mi się stworzyć ten tekst.


Spotykamy się jak to zawsze po pracy-rozmawiamy ot tak, zwykłe błahe tematy- jak w pracy, co w domu, a to że Marek znowu zdenerwował mnie w pracy, a to dzieci nie posprzątały pokoju, szybka analiza wydatków,finansów, planów na kolejny dzień i w pewnym momencie łapię się na tym, że przestaje słuchać...przestaje słuchać, bo wiem doskonale co usłyszę.
A więc kiedy tak naprawdę przestałam słuchać?


To już jakieś kilka dobrych lat..przeżyłam już dużo- kilka jego obciachowych wtop ubraniowych, przemoczonego od deszczu, umierające przy 37 stopniowej gorączce, awansującego w pracy, smutnego z porażek. Znam go wiosennego, letniego, jesiennego, zimowego i nawet, gdy czułam oddalenie, wyciągałam rękę i udawałam, że niczego nie widzę.
Często w relacjach myślimy, że wszystko nam się należy- to tak jakby wejść do sklepu z ubraniami i powiedzieć do kasjerki: "Chcę jakąś ładną bluzkę", więc kasjerka dopytuje o szczegóły, a my odpowiadamy: "Domyśl się..". Absurd prawda?
Więc dlaczego traktujemy naszych najbliższych gorzej niż obce nam osoby?
Z góry zakładamy, że wszystko nam się należy.

Będąc w relacjach określony czas to wystarczająco długo, by poznać się i sprawdzić w każdej sytuacji. Słuchać o swoich marzeniach, porażkach i pragnieniach. Zmoknąć razem w deszczu i spalić się na słońcu. Przejechać tysiące kilometrów tylko po to, aby zrobić sobie wspólne zdjęcie. Pójść na randkę, aby patrzeć sobie w oczy.

Spędzając ze sobą tyle czasu jesteśmy w stanie odczytywać nasze uczucia tylko za pomocą gestów i mimiki- mrugnięcie okiem, drżenie rąk, czy lekko wykrzywione usta- cała gama uczuć, którą znam na pamięć, działających jak lustrzane odbicie.

Ostatnio moim oczom ukazała się książka pt."Niewypowiedziane słowa" i trafiam na taką recenzję, podczas pisania tego artykułu.
"Zaczynając czytać książkę widzimy dwie kochające się na pozór pary, stabilność, marzenia i plany. Widzimy zwyczajne życie, spokój i codzienność. Z chwilą gdy idziemy dalej odkrywamy drugą stronę medalu. Odkrywamy, że te idealnie połączone pary to tylko pozory. Wpadają na rozczarowanie, nudę i stopniową obojętność. W ich życiu zamieszkuje rutyna, a zwykła szara codzienność, ciągła przewidywalność powoduje, że obie pary zaczynają szczerze wątpić w sens i cel ich związków. A może to co wydaje już nam się nudne i skończone ma w sobie głęboki sens. Jak łatwo zgubić szczęście?"


Siadam na łóżku i w głowie jak szalone biją mi słowa "Jak łatwo zgubić szczęście?"

Moi drodzy odpowiem Wam z autopsji: nie przestając rozmawiać, ale przestając wypowiadać.

" To opowieść o szansie na miłość, którą czasem dostajemy w życiu tylko raz oraz o niewypowiedzianych słowach, które mogą zmienić całe nasze życie."

Dajcie znać koniecznie jak to jest u Was :)

Dziękuję, że zostałam wybrana do stworzenia tego tekstu, czuję, że się w nim spełniłam.

Nowszy post Starszy post Strona główna

7 komentarzy:

  1. Sama ostatnio zastanawiałam się nad tym. Doszłam do wniosku, że słowa są ważne, ale same w sobie niczego nie są w stanie zmienić. Musimy wypowiadać na głos swoje pragnienia, a zarazem dawać od siebie jeszcze więcej. Byś słońcem dla tej drugiej osoby i świecić zawsze, gdy w jej życiu pojawia się mrok.

    Pozdrawiam
    https://by-venvs.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje ale w dzisiejszych czasach bardzo łatwo się zatracić..a odbudowanie nie jest już takie łatwe i wymaga czasu.

      Usuń
  2. ostatnio coraz częściej łapię się na tym, że niektórzy tylko mówią, a nie rozmawiają, czyli nie słuchają drugiej strony...

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak ważne jest nie tylko po prostu mówienie, ale mówienie o sprawach istotnych i też otwarcie się na to, co druga osoba ma do powiedzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czemu osoba do której się pisze olewa wiadomość jeśli tamta co napisała prosi o zrozumienie i odpowiedz . Potem tak jest że niema odpowiedzi to osoba pisze co inne bo niezalezy jej na tamtym a osoba z drugiej strony się denerwuje bo dużo napisane

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - jest dla mnie bardzo cenny!
Dziękuję że jesteście, zaglądacie i czytacie ;-)
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu.
Pamiętajcie- bez Was- nie byłoby tego bloga :)