Majowe pudełko Beglossy 2016- Oh! So Beautiful.

By | 17:01 23 komentarzy
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją majowego pudełeczka Beglossy, które dosłownie przed chwilą do mnie dotarło.  Ostatnimi miesiącami byłam bardzo zadowolona z zawartości.
Jak jest teraz?



1) Efektima pudrowo-matująca mgiełka w sprayu.


Mówiąc szczerze jest to dla mnie zupełna nowość, dlatego też z checią przetestuje, podejrzewam, że nakłada się ją po nałożeniu podkładu, dla utrwalenia go i zmatowienia cery.
Jest to produkt pełnowymiarowy o wartości- 18,33 zł.
Coś fajnego i jestem z niej zadowolona.

2) Vichy- mleczko serum do ciała.


Nie, nie i jeszcze raz nie, ciągle w pudełkach są balsamy, mleczka itd.., a do tego jest to produkt miniaturka. Pachnie dość przyjemnie wiec na pewno go zużyje np. na wakacjach :)
Wartość-  9 zł.

3) Golden Rose- lakier do paznokci


Według mnie takie produkty nie powinny pojawiać sie w pudełku, ponieważ wiekszość osób robi paznokcie hybrydowe lub żelowe- w tym ja. Także produkt zdecydowanie nie dla mnie, chociaż kolor całkiem całkiem :)
Wartość- 6,90 zł

4) SheFoot- maska do stóp regenerująco-odprężająca


Nie jestem zadowolona z tego produktu, ponieważ można go znaleźć dosłownie w każdej drogerii, do tego ta saszetka, która wygląda jak próbka- niemniej jednak na pewno wypróbuje, może akurat mnie zaskoczy :)
Wartość- 3,90 zł

5) Calvin Klein próbka perfum-PREZENT.


6) Miniatura kremu L`Occitane


Kremik jest dość ciekawy ale bardzo malutki, mimo wszystko wykorzystam go, bo bardzo lubię te firmę :)
Jest to miniaturka- 8 ml.
Wartość to: 37 zł.



No cóż wypróbowałam i zapach nie dla mnie  :)

Dodatkowo była jeszcze próbka kremu do twarzy- Efektima.


Tak prezentuje się całość pudełeczka:



Podsumowując pudełko jest średnie, jeśli nie powiedzieć, że słabe- mam wykupiony pakiet, także na pewno pojawi się jeszcze parę pudełeczek. Produkty niby są fajne ale jednak czegoś brakuje niestety.
Jestem zawiedziona.


A co Wy o nim myślicie?

                                                                                     Buziaki,
                                                                                               Magda

Nowszy post Starszy post Strona główna

23 komentarze:

  1. Szału nie ma... zaciekawiła mnie aby ta mgiełka z Efektimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja raczej nie byłabym zadowolona z zawartości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ani oh ani ach, słabiutko niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny odcień lakieru GR. Kremu Loccitane też bym chętnie spróbowała. Niemniej faktycznie szału nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  5. jedyny co przykuło moją uwagę to L`Occitane

    OdpowiedzUsuń
  6. Słabizna, nie tym razem glossy ;). Nie wiem gdzie ta "dwukrotność" ceny, ale to już i tak najmniejszy problem. Moim zdaniem i tak najlepsza wersja pudełka bo jest mgiełka i L`Occitane. Reszta dostała cienie i bandi które niedawno było. Maska do stóp jako pełnowartościowy produkt? Nie, nie i jeszcze raz nie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Żałuję, że nie mam kremu l'occitane. Jedyna rzecz, którą bym chciała. To samo pisałam na blogu o lakierze. Niestety większość robi hybrydy. Nawet nie mam komu oddać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba bym się nie za bardzo ucieszyła z takiej zawartości ::P

    OdpowiedzUsuń
  9. Mgiełka i krem L'occitane mogą być ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej!:) Według mnie dostałaś najfajniejszą wersję pudełka, jednak i tak nie robi ona szału... ja też nie wiem czy wykupię kolejne pudełko, może dam jeszcze jedną szansę beGlossy, jednak jak kolejne będzie równie słabe to niestety ale się z nimi pożegnam:) Zapraszam Cię do siebie na zapoznanie się z moją zawartością :
    http://anettexstuff.blogspot.com/2016/05/openbox-beglossy-maj-2016-oh-so.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie moja prezentuje sie lepiej ale i tak szału nie ma :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - jest dla mnie bardzo cenny!
Dziękuję że jesteście, zaglądacie i czytacie ;-)
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu.
Pamiętajcie- bez Was- nie byłoby tego bloga :)