Pink Dragon Fruit oraz Gingerbread Maple Yankee Candle od Agro Centrum! :)

By | 10:41 5 komentarzy
Dzisiaj przychodzę do Was za zapachami Yankee Candle, które dostałam od Agro Centrum.


1) Pink Dragon Fruit

Pink Dragon Fruit, czyli smoczy owoc, zwany też Pitają.

Kolorowy, intrygujący i słodki jak Smoczy owoc. Daj się ponieść tropikalnej nucie, która ułatwi relaks i pozytywnie wpłynie na wszystkie zmysły. Nie tęsknij już dłużej do lata i urlopu, urzeczywistnij go już teraz we własnym domu!


Nie wiem jak pachnie ani jak smakuje smoczy owoc, ale jeśli tak jak ten wosk, to chcę go zjeść! :) Zapach jest słodki, ale jednocześnie owocowy. Absolutnie nie jest duszący, mimo, że intensywny. Kojarzy mi się z wakacjami, z odpoczynkiem.  



Zapach słodko-owocowy bardzo mi pasuje:) Niewielki kawałek  wystarcza na kilka godzin aromatycznego palenia a po zgaszeniu pokój nadal pachnie.
Serdecznie polecam Wam wypróbowanie tych wosków, bo jest to tańsza alternatywa świec. Pachną podobną tak samo intensywnie tylko palą się krócej, ale są dużo tansze niż świece. No i możemy wypróbować kilka zapachów :)


2) Gingerbread Maple



Cudnie ciepły, otulający aromat ciasta piernikowego z odrobiną goździków i szczyptą przypraw korzennych, polanego syropem klonowym. Słodkość wymieszana z pikanterią. 

Gingerbread maple to zapach specyficzny i nie każdemu się spodoba. Zapach jest bardzo słodki i bardziej korzenny niż piernikowy. Nie wiem czy kojarzycie takie chrupkie ciastka korzenne?  To właśnie tak pachnie ten wosk. Jest ładny, ale na krótką metę. Nie da się go palić na okrągło.
Chyba, że ktoś takie słodkie zapachy lubi, wtedy na pewno mu się ten spodoba.


Wydaje mi się że fajny klimacik zapach wosku nada w grudniu, kiedy będziemy pomału odczuwać atmosferę Świąt Bożego Narodzenia. 
Śmiało polecam go osobom które lubią wyraziste zapachy :) 


Mieliście któryś z tych zapachów? :)

                                                                          Buziaki,
                                                                                      Magda













Nowszy post Starszy post Strona główna

5 komentarzy:

  1. Jestem bardzo ciekawa ich zapachu , nie miałam jeszcze żadnego z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi ten pink gragonfruit pachnie rozlanym, zwietrzałym piwem. Okropnie.
    Pitaję jadłam i moim zdaniem zapach wosku ani trochę nie jest podobny o zapachu owocu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pink dragon miałam, ładny podobał mi się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ciekawa tego smoczego owocu :) Czuję wewnętrznie, że mógłby mi się spodobać :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - jest dla mnie bardzo cenny!
Dziękuję że jesteście, zaglądacie i czytacie ;-)
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu.
Pamiętajcie- bez Was- nie byłoby tego bloga :)