Dzisiaj na blogu macie okazję przeczytać moją recenzję na temat oleju kokosowego od firmy Olini- miałam okazję po raz pierwszy mieć w swoich rękach i w użyciu olej kokosowy i nie do końca wiedziałam jak się z nim obchodzić w celach kosmetycznych ale udało mi się, jeżeli chcecie wiedzieć jak wyglądała moja przygoda z olejem kokosowym zapraszam do dalszej części postu.
Parę słów producenta o swoim produkcie:
Nasz olej tłoczony jest na zimno, w temperaturze nieprzekraczającej 40°C, dzięki czemu zachowuje wszystkie wartości odżywcze.
Olej kokosowy Olini jest w 100% naturalny, w procesie produkcji nie dodajemy żadnych barwników, konserwantów ani ulepszaczy. Olej ma piękny biały kolor.
Olej ma wiele zastosowań w kosmetyce- ja wykorzystałam go do 2
- olejowanie włosów
- nawilżanie twarzy.
Można stosować zarówno na wilgotne jak i suche włosy, jako maskę (wmasować olej we włosy przed myciem, owinąć folią lub ręcznikiem, trzymać od jednej do kilku godzin, umyć włosy szamponem. W razie problemów ze zmyciem należy nałożyć najpierw nierozcieńczony szampon na włosy, wmasować, a następnie spłukać).
Wnika do wnętrza włosa i nawilża go. Wzmacnia cebulki włosowe, tym samym pomaga powstrzymać wypadanie włosów.
Pomocny w walce z łupieżem.
Można stosować na końcówki włosów aby zapobiegać ich rozdwajaniu (niewielką ilość oleju wmasować w końcówki).
Wyjątkowo polecany do włosów przesuszonych, zniszczonych, z rozdwajającymi się końcówkami.
Doskonały nawilżacz. Polecany do cery suchej, podrażnionej, łuszczącej się. Jak również do tłustej i trądzikowej co jest związane z jego antybakteryjnymi i antyseptycznymi właściwościami.Sprawdza się również w pielęgnacji skóry dojrzałej i uszkodzonej przez promieniowanie słoneczne. Opóźnia powstawanie zmarszczek, przebarwień skórnych. Nanosić go można bezpośrednio na skórę w postaci olejku, balsamu, doskonały do masażu całego ciała. Pomocny w problemach związanych z łuszczycą, . Często stosowany na suchą skórę dłoni.
Olej bardzo skutecznie odżywił moje włosy, które poprzez stosowanie prostownicy prawie codziennie były bardzo zniszczone, używanie go jako maski na włosy działa cuda- włosy są nawilżone, odżywione, mniej się rozdwajają i mają więcej blasku.
Co do twarzy to nawilża wyśmienicie dla mojej suchej skóry twarzy jest wybawienie, nie muszę rano budzić się ze zmartwieniem, że znowu będzie problem z nałożeniem podkładu tak, żeby nie było widać skórek- jeżeli zmagacie się z problemami włosów lub skóry takimi jak ja to koniecznie musicie zaopatrzyć się w ten olej- ja jestem z niego bardzo zadowolona.
Produkt na 5+! :)
Bardzo dziękuję firmie Olini za zaufanie i możliwość testowania Waszego oleju kokosowego, a Was zapraszam do zakupu na stronie producenta tego oleju i innych, a gwarantuję, że będziecie też zadowolone! :)
UWAGA!
Dodatkowo dla Was mam specjalny rabat 20% zniżki na zakupy w sklepie producenta- teraz już możecie szaleć do woli- rabat ważny do końca lipca 2015 roku.
Kod rabatowy: madziatestuje
Buziaki,
Magda
miałam co prawda olej kokosowy innej firmy, ale spisywał się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam olej kokosowy, posiadam z innej firmy, ale również sprawdza się świetnie.. używam go tak samo jak Ty, na twarz i włosy ;)
OdpowiedzUsuńSkończyłam nie dawno używać olej kokosowy innej marki na włosy:) które były mi wdzięczne:)
OdpowiedzUsuńwiele dobrego o nim czytałam... :)
OdpowiedzUsuńWpisany na listę zakupów :) Sama przekonam się czy jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńczekam na pierwsze wrażenia :)
UsuńTestowałam jakiś czas temu olej kokosowy! Był całkiem niezły a o jego wszechstronnym zastosowaniu pisałam na blogu:)
OdpowiedzUsuńKochana na moim blogu dyskusja! Zapraszam gorąco, najlepszą wypowiedź wyróżnię:)
chętnie wpadnę- poczytam :)
UsuńUwielbiam ten olej ! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam olej kokosowy! :)
OdpowiedzUsuńto tak samo jak ja! :)
Usuńnie używałam oleju kokosowego, ale mam ochotę ;)
OdpowiedzUsuńjest okazja do zakupu-20% :)
UsuńKiedyś nałożyłam na włosy olej kokosowy, ale moje włosy ewidentnie go nie polubiły... może kiedyś zrobię jeszcze jedno podejście :)
OdpowiedzUsuńolej kokosowy jest zdecydowanie na mojej liście must have!:) obserwuję :*
OdpowiedzUsuń