Maseczka - peeling odświeżająca Dermaglin :)

By | 18:31 41 komentarzy
Hej dziewczyny :)

Bardzo lubię maseczki czy to owocowe, czy to naturalne- fajnie jest tak czasem zrelaksować się przez 15 minut wiedząc, że po jej spłukaniu nasza skóra będzie lepsza i odżywiona :)

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić maseczkę firmy Dermaglin, a w zasadzie nie jest to zwykła maseczka, a połączona z peelingiem- nie ukrywam pierwszy raz spotykam się z taką formą maseczki.



Maseczka  - peeling   odświeżająca  

-złuszcza martwy naskórek

-wygładza i odżywia

-łagodzi i koi podrażnienia

Zielona Glinka Kambryjska +  ogórek +  jojoba  oil

Do każdego rodzaju skóry – twarz, szyja, dekolt



Maseczka nowej generacji oparta na zmikronizowanej  zielonej glince kambryjskiej posiadającej właściwości terapeutyczne. Zawarte w glince mikrogranulki krzemu i glinu delikatnie złuszczają martwy naskórek, oczyszczają skórę z nadmiaru sebum, niezdrowej mikroflory i toksyn odsłaniając zdrową i gładką skórę.  Poprawiają ukrwienie.

Łagodzą stany zapalne, przywracając równowagę mineralną.
Maseczka zawiera  wyciąg z ogórka  lekarskiego,  który  odświeża  i rewitalizuje skórę.
Kompleks glinkowo-ogórkowy doskonale poprawia kondycję skóry przywracając jej zdrowie i naturalne piękno.





Opakowanie maseczki jest bardzo poręczne i możemy ją zabrać gdzie tylko chcemy, minus takiej saszetki jest taki, że bardzo ciężko ją otworzyć. Według mnie maseczki starcza na więcej niż jeden raz ale co z tego, jeśli po zawinięciu maseczki i schowaniu jej staje się ona tak twarda, że nie da się z nią niestety nic zrobić :( Szkoda trochę, bo przy cenie 5 zł połowa maseczki się marnuje.

Maseczka ma kolor ciemnozielony, a jej konsystencja jest dość gęsta ale nie przeszkadza to w nakładaniu jej na twarz, szyję i dekolt. Wysycha ona po około 8-10 minutach widzicie delikatne zasychanie maseczki na poniższym zdjęciu- po całkowitym wyschnięciu czujemy się w niej jak w skorupie :D Wielki plus za to, że idzie ją bardzo łatwo zmyć.

Po zastosowaniu maseczki moja twarz wygładziła się, oczyściła nieco, a stany zapalne delikatnie złagodniały. Skóra zrobiła się gładka i delikatna. Nie jest to efekt spektakularny typu "WOW", ale całkiem przyzwoity.

Bardzo polecam ją szczególnie ze względu na naturalne składniki takie jak:
- zielona glinka 
- ogórek
- olejek jojoba


Dziękuję bardzo firmie Dermaglin za możliwość przetestowania tej maseczki z peelingiem, a Was zapraszam do zakupu produktów tej firmy, a w szczególności produktu, który testowałam :)


A Wy lubicie naturalne maseczki?
                                                                                                                                                  Buziaki,



Nowszy post Starszy post Strona główna

41 komentarzy:

  1. Ja aktualnie testuję przeciwtrądzikowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te maseczki są bardzo fajne. Od czasu do czasu sięgam właśnie po taką gotową formę, bo nie chce mi się rozrabiać czystej, zielonej glinki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś używałam ta maseczkę :)
    _________________________
    http://magiclovv.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  4. ostatnio widziałam ją w drogerii ale jakoś mnie nie przekonała , chyba jednak dam jej szanse :)

    aaangelllaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Może kiedyś wypróbuję ;) Fajne pazurki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. lovely review...Happy holidays!

    xoxo

    http://modaodaradosti.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale masz piękne dłonie i paznokcie <3

    OdpowiedzUsuń
  8. a moje maseczki jeszcze leżą i czekają na użycie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam jej jeszcze, ale chętnie ją wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam wersję z glinką pod nazwą Kleopatra. Jest rewelacyjna:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam tą maseczkę :) sprawdziła się :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie naturalne maseczki - te maseczki
    z dermaglin są na prawdę super muszę
    się w nie zaopatrzyć w hebe bo została mi jedna. :<

    OdpowiedzUsuń
  13. ja ostatnio mam mało czasu na maseczki:(

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja swoje porozdawałam bo miałam jeszcze spory zapas innych a jedna z nich mnie uczuliła. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Maseczka prezentuje się bardzo fajnie. Nie miałam jeszcze z nią do czynienia.
    Ps. Interesujący i ciekawy blog. Oczywiście zostaje tu na dłużej.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Maseczki bardzo lubię, ale te mnie nigdy nie zachęcały, być może przez to nieciekawe opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, opakowanie nie zachęca no ale jak to mówią nie oceniaj książki po okładce :)

      Usuń
  17. Aktualnie testuje przeciwtrądzikową i przyznam szczerze, że chyba ją pokocham :)

    OdpowiedzUsuń
  18. moja skóra bardzo lubi się z maseczkami tej marki :)
    piękne, świąteczne paznokcie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Również ją miałam i też mogę z całego serca polecić :)

    OdpowiedzUsuń
  20. co tam maseczka, jaki Ty masz piękny manicure!

    OdpowiedzUsuń
  21. Nic tak jak maseczka nie poprawia urody w 15 minut :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawa propozycja :) lubię maseczki i to bardzo :) kiedy zostanie mi spora ilość - "karmię" szyję ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale masz ładne paznokcie :) nigdy jeszcze tej maseczki nie próbowałam, chociaż często widuje ją w sklepach.

    OdpowiedzUsuń
  24. Musze spróbować ta maseczkę :) paznokcie masz piękne a te kolory cudowne

    OdpowiedzUsuń
  25. moja skóra aż się prosi o peeling, właśnie dzisiaj mam zamiar coś w tym kierunku zrobić. A ta maseczka o której piszesz zdecydowanie mi przypadła do gustu, rozejrzę się za nią :)


    *** Jestem tutaj ***

    OdpowiedzUsuń
  26. Znam maseczki Dermaglin i bardzo je lubię.

    OdpowiedzUsuń
  27. Przyznam się, że pierwsze słyszę o Dermaglin, ale skoro chwalicie, to muszę koniecznie wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  28. nie miałam jeszcze maseczek z tej firmy, ale mogą być ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - jest dla mnie bardzo cenny!
Dziękuję że jesteście, zaglądacie i czytacie ;-)
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam oraz spamu.
Pamiętajcie- bez Was- nie byłoby tego bloga :)